Jak informuje magistrat na stronie www.wroclaw.pl, w związku z opadami śniegu i trudną sytuacją na drogach autobusy linii pośpiesznych będą się zatrzymywać tak jak na liniach zwykłych na wszystkich mijanych przystankach. W związku ze “spowolnieniem” autobusów linii pośpiesznych, zapłacimy za bilet mniej – czyli tyle ile na liniach zwykłych.
Zarząd MPK we Wrocławiu podobną decyzję podjął ubiegłej zimy kiedy panowały kilkunastostopniowe mrozy i były spore opady śniegu.
Mieszkańcy Wrocławia zapytani co o tym sądzą, mają różne zdanie: – jednym się to podoba ponieważ będą krócej czekać na autobus, innym zaś, szczególnie posiadaczom biletów okresowych wykupionych na linie pośpieszne pomysł się nie podoba.
Akcja potrwa do odwołania.
Fot. ilustracyjne Patryk Ciechanowski-Mirek
